środa, 27 czerwca 2018

40 dni

Heloł wszystkim.

Do wyjazdu zostało mi 40 dni! A jeszcze niedawno, jak patrzyłam na odliczanie to było 57. Nie wiem, kiedy to minęło. Niedługo się obudzę i zobaczę, że zostało już tylko 10, potem 3 i nagle 1... Dalej to miejsce, do którego jadę wydaje mi się nierealne, przecież cały czas zakładałam, że dostanę Alaskę xD

Z jednej strony chciałabym już siedzieć w samolocie i już oddychać tamtejszym powietrzem, a z drugiej czuję, że mogłabym zostać. Czasem, jak się budzę rano to myślę ,,Boże, co ty zrobiłaś? Przecież się dopiero przyzwyczaiłaś do nowej klasy, szkoły, a już to wszystko zostawiasz''. Wylatując ponad 9000 km od rodzinnego domu to chyba całkiem normalne mieć wątpliwości, czy czuć strach. Jednak pomimo tych uczuć, bardzo chcę jechać i nie wyobrażam sobie, że miałabym teraz zrezygnować.

Lot mam 6 sierpnia z Jasionki do Newarku (New Jersey). Ma on trwać 9h, a potem czekam na lotnisku 3h i stamtąd 5h lecę do Las Vegas. Trochę się boję lecieć tak długo i w dodatku sama, ale już tyle ludzi to przeżyło, że i ja dam radę. Z powrotem mam więcej przesiadek, ale nie jest źle. Lecę 29 maja z LV do Chicago, potem do Warszawy i do Jasionki.

W ogóle ostatnio obczajałam lotnisko w LV i wygląda nieźle. Najbardziej mnie śmieszy to, że można sobie tam grać na tych maszynach, jakby to było kasyno xD





I są jakieś takie dziwne cosie




I samochód, bo czemu nie



Niedawno założyłam sobie konto walutowe, więc w sumie z przygotowań do wyjazdu to zostaje mi jeszcze kupić prezenty dla hostów, jakieś rzeczy dla siebie typu kosmetyki, czy ciuchy i chyba tyle. Jeszcze zapomniałam dodać, że najprawdopodobniej będę w 12 klasie, czyli senior, co mnie bardzo cieszy.


13 komentarzy:

  1. Czego innego mozna było spodzieac się po Vegas? Z tego co słyszałam to tam kasyna i tak dalej są niemalże wszedzie wiec nic dziwnego ze takie maszyny sa tez na lotnisku, od poczatku trzeba poznac klimat miasta haha zostało wam wszystkim już tak mało dni, nie moge się doczekac zeby poczytać jak to będzie tam już na miejscu! To dziwne ze nie mialas lotu bezpośrednio do Vegas bo jak ja szukałam dla siebie to miałam bardzo duzo wlasnie Gdansk - Vegas i potem do mnie. Co do lotnisk to tez się boje, dajnie by było gdybys napisała posta o samym przelocie, powodzenia dalej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki i nawzajem! Właśnie zamierzam napisać posta o przelocie, bo wiem, że niektóre z nas lecą później to będziecie coś już wiedzieć :) Niestety nie było bezpośrednich lotów, nawet z innych miast :/ ale to mogło być też spowodowane tym, że bilet dosyć późno kupowałam, bo jak kiedyś przed dostaniem placementu patrzyłam na loty do właśnie takich dużych miast to były bezpośrednie i dużo tańsze

      Usuń
  2. Konto walutowe jest super haha. Ja mam czasami dokładnie takie same myśli jk ty, ale mimo wszystko jestem bardzo podekscytowana haha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, to podekscytowanie zdecydowanie przewyższa inne negatywne uczucia :D

      Usuń
  3. Ja niedawno pisałam post 50 dni, a już zostało tylko 33 - szok! Też mam podobne, raz myślę - to będzie cudowny rok, a raz cholera, co ja robię XD Lotnisko w LV kolorowe, jak całe LV :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To strasznie szybko leci, pewnie jak tam nam się spodoba to czas niestety też szybko minie :(

      Usuń
  4. O lecisz dzień pózniej niż ja XD śmiesznie wyglada to lotnisko w LV i zastanawia mnie co mają na celu te kamienne(??) stwory 🤔

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też mnie to zastanawia, zapytam jak tam będę :D i ciągle czekam na posta o twoim placemencie! :)

      Usuń
  5. Heh z jednej str ci zazdroszczę, że tak szybko lecisz, ale z drugiej ja na twoim miejscu nie potrafiłabym trzeźwo myśleć o samotnym przemieszczaniu się na lotniskach. XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się tak jakby 'take it easy' bo w sumie jak wysiądę już w Newarku to mam iść za wszystkimi ludźmi, więc raczej trafię, a z powrotem to jakby już coś tam będę pamiętać, gdzie się idzie, co się robi :D

      Usuń